Jak oszczędzić na wakacjach za granicą

Oferty Last Minute kuszą atrakcyjnymi cenami. Kupując wycieczkę w atrakcyjnej cenie pamiętajmy, że na tym nie kończą się nasze wydatki. Na miejscu trzeba zapłacić za wiele dodatkowych rzeczy jak pamiątki, bilety wstępu, żywność i wiele innych. Co zrobić by nie zrujnować naszego budżetu wyjeżdżając za granicę? Sposobów jest kilka.

Kiedyś na wyjazd zabierało się mapę i przewodnik. Dzisiaj w smartfonie mamy wszystko. Przed wyjazdem dobrze jest wyposażyć nasz smartfon w niezbędne aplikacje. Pierwszą z nich jest aplikacja bankowa połączoną z nasza kartą. Dzięki temu na bieżąco sprawdzimy jakie mamy koszty przewalutowania w danym kraju i ile nam zostało środków na rachunku. Pozwoli to na bieżącą kontrolę wydatków. Będziemy wiedzieć czy możemy jeszcze zaszaleć czy już racjonalnie wydawać każdą złotówkę. Warto też zainstalować mapy. Oprócz tradycyjnych bardzo przydatne mogą okazać się mapy piesze. Będziemy wiedzieli gdzie możemy dojść pieszo by zobaczyć ciekawe atrakcje turystyczne.

Instalując potrzebne aplikacje w Polsce unikniemy dodatkowych kosztów związanych z korzystaniem z Internetu za granicą. W niektórych krajach transmisja danych może nas słono kosztować.

Warto więc wcześniej zorientować się jaki pakiet Internetu w danym kraju będzie najkorzystniejszy i wykupić go przed wyjazdem. Jeśli nasz telefon obsłuży 2 karty SIM to możemy też wykupić kartę prepaid u lokalnego operatora zagranicznego. Zapewni nam to działanie aplikacji i map które wymagają stałego dostępu do Internetu.

Korzystając z komunikatorów możemy zaoszczędzić na rozmowach ze znajomymi czy rodziną. Zwłaszcza tam gdzie nie ma roamingu. Wystarczy mieć dostęp do Internetu. Z powodzeniem zastąpimy rozmowy telefoniczne. Ważne że aplikacja do rozmów przez internet musi być zainstalowana też u naszych bliskich z którymi chcemy rozmawiać będąc za granicą.
Atrakcje wycieczki na miejscu często są organizowane przez biura podróży w których kupiliśmy wczasy. Te biura kupują to z kolei od pośrednika w kraju do którego się udajemy. Z tego powodu koszty rosną a my płacimy więcej. Warto spróbować wykupić dodatkowe atrakcje we własnym zakresie bez pośredników.
Dzięki takiemu rozwiązaniu to my możemy stać się bezpośrednim odbiorcą usługi. Jako prywatne osoby korzystajmy z lokalnych biur podróży i sami wykupujmy takie wyciekczki. Możemy to zrobić w punkcie informacji turystycznej. Koszty mogą być dużo mniejsze.

Uważajmy na środki transportu, którymi mamy się poruszać. Taksówki są drogie w każdym kraju. Przed wyjazdem warto się zorientować jaki środek transportu jest najpopularniejszy w kraju do którego się wybieramy. Najpopularniejszy zazwyczaj jest najtańszy. W krajach śródziemnomorskich popularne są skutery. Możemy je wynająć na cały dzień lub kilka dni i koszty nie powinny być duże. W krajach azjatyckich dużą popularnością cieszą się riksze. Możemy nimi podróżować całą rodziną i zapłacimy grosze w porównaniu do taksówek.

W atrakcyjnych miejscach jest dużo naganiaczy. Proponują podwózkę busem lub załatwią taksówkę i obiecują, że wszystko jest najtaniej. Rzeczywistość okazuje się inna i taka przejażdżka może nas dużo kosztować.

Podobnie jest z restauracjami. Warto szukać miejsc gdzie stołują się lokalni mieszkańcy. Tam posiłek będzie dobry i nie za drogi. Często miejsce to nie wygląda jak droga restauracja i są tam duże kolejki. Jeśli widzimy elegancki wystrój knajpy i wszystkie stoliki są wolne to jest duże prawdopodobieństwo że będzie drogo (nawet kilkaset euro) lub jakość posiłków jest tam niezadowalająca.

Pamiętajmy by wyjeżdżając za granicę zabrać ze sobą zdrowy rozsądek. Jeśli macie inne ciekawe pomysły na racjonalne wydawanie pieniędzy podczas urlopu za granicą opiszcie je w komentarzu.